Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2023

Ort 1623 - Gdańsk

Obraz
Wątek opisany  opublikowany na Forum TPZN przez kol. Pasjonatort . Falsyfikat na szkodę kolekcjonerów! Proszę zapoznać się z tekstem oraz porównaniami z oryginalną monetą (przed przeróbką): Trzy elementy zupełnie nie współgrały ze stemplami ortów z samą datą w otoku. - duże litery 2 – 3 - nienaturalny rozmiar winorośli - wielkość i ułożenie SB pod łapami lwów W celu konsultacji skontaktowałem się z wieloletnim badaczem ortów. Nasze zdanie w tym względzie było jednoznaczne. NIE MA TAKIEGO STEMPLA Dodatkowo zostałem naprowadzony na możliwość wykorzystania pospolitszej odmiany z podwójną datą. Ponieważ to w niej występują tak duże cyfry 2-3 w legendzie. Oczywiście nie zgadzała się kompozycja nad kartuszem herbowym i znaki SB kierownika mennicy. Mimo to pomysł był dobrą wskazówką. Jeszcze dodam, że pozostała kompozycja jak i sama moneta wygląda dobrze, czyli jest to oryginalny ort. Ułatwieniem jest charakterystyczny stempel rewersu posiadający ślad wcześniej wyrytowanego fragmentu N

Trojak 1606 - Kraków

Obraz
Trzecia monetka z trio, które wysypało się w jednym czasie z rękawa (po orcie i półtoraku ). Ewidentnie fałszerz lubuje się w przeróbkach. I tym razem została wytypowana moneta w średnim stanie zachowania i profesjonalnie przerobiona. Falsyfikat na szkodę kolekcjonerów!   Podobnie jak w półtoraku z 1629 wystarczyło posprawdzać historie aukcji, żeby znaleźć inne monety z tego samego stempla (ba, nawet pary stempli bo te monety były walcowane). W tym przypadku użyto monet z 1601, gdzie wstawiono małe K z gwiazdką pod nim oraz 6 zamiast 1. Tu oryginały z 1601 z tej samej pary stempli: : Cechy charakterystyczne powtarzające się na monetach (jako odnośnik oryginał z 55 aukcji WCN):

Półtorak 1629 - Bydgoszcz

Obraz
Spokojny sen się skończył . O ile poprzednie kanty były raczej łapaniem łatwowiernego jelenia to tu fałszerz naprawdę się postarał i poprzeczka została zawieszona naprawdę wysoko. Całość w sumie została opisana TU i TU ale dla porządku umieszczam też na blogu o falsach. Falsyfikat na szkodę kolekcjonerów!   Moneta znana ze starszych katalogów , to fakt ale autorzy raczej bazowali na fałszerstwach z epoki ewentualnie imitacjach/naśladownictwach hetmańskich , ponieważ do tej pory nic nie pokazało się co mogłoby pretendować do miana oryginalnego półtoraka z 1628 czy 1629 roku.  Powyższa moneta wszystkie cechy oryginał posiada.  Ale przybliżmy sobie realia. W 1627 zabroniono wybijać nominały niższe od półtalarów. W teorii istnieją monety drobne z datami po 1627 (jak teoretycznie ta moneta). Są to generalnie fałszerstwa z epoki na szkodę emitenta. Dlaczego nie ma monet koronnych z tą datą? Istnieje założenie, że niby szefowie mennic chcieli w ten sposób sobie dorobić wypuszczając lewe pa